Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stanisław Pyjas a wojna z IPN

26 marca 2010 | Publicystyka, Opinie | Bronisław Wildstein
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa
Pogrzeb Stanisława Pyjasa w Gilowicach, 10 maja 1977 r. Zdjęcie wykonane przez SB w ramach sprawy operacyjnego rozpracowania o kryptonimie „Stasio”
źródło: IPN
Pogrzeb Stanisława Pyjasa w Gilowicach, 10 maja 1977 r. Zdjęcie wykonane przez SB w ramach sprawy operacyjnego rozpracowania o kryptonimie „Stasio”

Rzecznicy relatywizacji komunizmu domagają się, aby Pyjas spoczywał w pokoju. Nie chcą zgodzić się na ekshumację jego zwłok, bo w ten sposób IPN mógłby zdobyć argumenty w swojej walce o pamięć – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Ostatnia, niepotrzebna przepychanka wokół ekshumacji zwłok Stanisława Pyjasa wskazała niepokojące zjawisko, na które chciałbym zwrócić uwagę. Po ogłoszeniu przez prezesa IPN Janusza Kurtykę decyzji o ekshumacji można było odnieść wrażenie, że spora grupa dziennikarzy zrobiła wszystko, aby wymusić na rodzinie Pyjasa co najmniej rezerwę, jeśli nie sprzeciw wobec tego projektu.

Czy powodowała nimi wyłącznie chęć mnożenia za wszelką cenę sensacji, która w tym wypadku manifestowałaby się prowokowaniem konfliktu między IPN a rodziną? Czy chodziło o instrumentalne wykorzystanie tej sprawy do zaatakowania IPN? Zachowania wskazywałyby raczej na tę drugą ewentualność. W wojnie, którą establishment III RP wytoczył swoim przeciwnikom pod hasłem rozprawy z pisizmem, wszystkie chwyty są dozwolone.

Abstrakcyjna racja historii?

Jedną z operacji tej wojny jest próba (niestety, wszystko wskazuje, że coraz bliższa sukcesu) zniszczenia IPN, który złamał monopol „salonu” na zarządzanie polską historią najnowszą. Jest więc dla owego salonu instytucją śmiertelnie groźną, ujawniając zarówno genezę porządku III RP, jak i przeszłość wielu okadzanych w niej „autorytetów”.

IPN atakowany jest więc za wszystko i pomawiany o wszystko. Dowodem przeciw niemu miała być biografia Wałęsy pióra Pawła Zyzaka, z którą instytut nie miał nic...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8583

Spis treści

Edukacja we wschodniej i północnej Polsce

Zamów abonament